Młodych i starszych, chłopców i dziewczynki, katolików i ateistów, tolerancyjnych i ksenofobów, liberałów i ortodoksów, a szczególnie tych wszystkich po środku zapraszam na wspólną kąpiel, która nie ma nic wspólnego z obnażaniem naszych niedoskonałych powłok cielesnych, jak i mniej lub bardziej niedoskonałych poglądów:D
Połóżmy się zatem pospołu i po prostu razem się zrelaksujmy, jak przystało na zacną, dobrze zintegrowaną i swojsko hermetyczną społeczność.
Dziś na Zoomie o 20:30:)
Kto wpada?
A jednak 🙂 Inteligentni i kulturalni ludzie zawsze się dogadają 😉
No hyba nie spełnił. Ale cuż, tak czasem bywa.
Dzięki @Martinus, wpis niestety chyba nie spełnił swojej funkcji hehehe
Zeusa czy neptuna, czy innego greckiego bustwa lepiej tu nie mieszać hehe. Bo to co innego jest. Wpis bardzo ciekawy @wiolinistka.
Nie nie, no kąpielki Wam nic nie zrobią, to już na bank!
@Magmar rozumiem 🙂
Też byłam, ale nie akurat wczoraj.
Nie popadajmy w skrajności.
Uśmiech.
Byłem, posłuchałem. Nic mnie nie opętało, nie pogryzło, nie zeżarło, żaden Zeus czy inny Neptun się nie objawił. Żyję i mam się dobrze
Wiem, bo Ty jesteś miła koleżanka.
Jako, że czynnie brałam udział w dyskusji chciałam się ustosunkować.
@Magmar nie miałam Ciebie na myśli 🙂 miałam na myśli raczej całokształt tej kosmicznej dyskusji okołojogowej
@Marcysia zapraszam następnym razem, nic straconego!
Nie mogłam akurat. a szkoda 🙂
Owszem,, owszem. Pojęłam ironię, ale cechuje mnie dystans do samej siebie więc spuszczę na nią zasłonę milczenia.
nooooo ale dałaś czadu wiolinistka.
Jakoś ostatnio z czasem tak sobie.
Monia hurrraaaa!:*
@Magmar autorka bloga odściskuje i czeka na Twoje przybycie <3
Przyjdę!
Rzeczywiście, wszak mikrofony są wyłączone.
Temat przemyślę.
Uśmiech i serdeczne pozdrowienia dla autorki bloga.