Kurde, jak Wam to… Hm, no, to jest taka pocztóweczka z naszego wspólnego pobytu nad Morzem, gdzie ćwiczyliśmy program do kolędowego koncertu charytatywnego.
A jak to się ćwiczy, sami posłuchajcie!
Spróbujcie też w żebraczych widmach dostrzedz pierwiastek ludzki, tzn. rozpoznać jakąś eltenowiczkę 🙂
Może właśnie tak? Może kiedyś, kiedyś będzie ciąg dalszy? Podobałoby Ci się
Kolędy śpiewane we wrześniu, słuchane w maju, z bardzo ekhm, oryginalnym podejściem do harmonizacji. Robią wrażenie! 😀 Coś wspaniałego, tak sobie na spontanie zaaranżować. Ten głos pozaświatowy to po to, by Jezusek wysłuchał kolędy do końca, nim zaśnie.
Kolędy we wrześniu super sprawa.
Oj tak!
Dziewczyny, a to dopiero początek… xd
No to fajnie że się udało. Czekam na więcej takich historii.
Oh tak!!!
oooo! no to ciekawie być musiało! Pewnie atmosfera była przednia.
Pajper 🙂
taaaak hahahaaaa. A kto to proponował tak w ogule :d
Haha, najlepsza!
Kolędy we wrześniu? Całkiem ciekawa propozycja. Nie powiem.
To jest nie do przebicia!
4 niewidome baby, rozwalające huśtawkę, śpiewając kolędy w środku lasu – kto da więcej?
Jaaasne, dzięki. Tak czynić będę. 😉
Haha @Mimi dzięki i wzajemnie, rozgrzewaj się, dobrze radzę 😉
No, kolędy we wrześniu? A czemu niby nie! Ja już nie wspomnę, że mi się też parokrotnie zdarzyło takowy repertuar pozasezonowo śpiewać. 😉 Btw, w marketach pojawiają się Christmasowe dekoracje, oferta kalendarzy adwentowych od końca sierpnia szaleeeejeee. 😀 No to Wesołych zbliżających się Świąt Dziewczyny! ;))
No jak, przecież dane Fundacji są jawne. 😀 😀 😀
A jak idzie zbieranie na nową huśtawkę i gdzie te obiecane dane kontaktowe, jak numer telefonu i dane do przelewu?
Tak, tak, taaaaaak!
Tak! 🙂
Nie no, ja to porponuję potraktować, drogie panie, jako nominację blogową. Co Wy na to?
Bo ten wymyślony głos brzmi jakby był zawodzeniem z zaświatów 😀 już nie wiem która z nas to powiedziała, najpierw że widma, potem, że żebrają, no i zostało 😀
Peewnie że się podobało! ten kanon to tylko taka moja lóźna propozycja. Ale może coś z tegbo będzie. Jeśli tak. Chętnie posłucham. A skąd tytół?
Oooo, na pewno! Super, że CI się podobało @Martinus
Ale ważne że wam się we 3 udało coś zmontować. I fajny wpisik. Fajnie brzmicie razem. Może kiedyś przyokazji jakiś kanon na głosy albo coś xd.
A dziewczynki uważają, uważają, otwartość na zmiany jakieś tam w nas jest, przecież finalną wersję też już mamy. To był prototyp @Pajper
Haha @Marcysia dokładnie, zgadłaś ze stuprocentową poprawnością :* Oj, dzielnie się przebijałyśmy Skrzypunio, bez kłopotów hihi, dobry, wspaniały czas!
No nie wiem, nie zauważyłam, ale to moje zdanie przecież i wolno mi je wyrażać.
OO, mnie też ktos wyhaczył, super!
A natalka i ja dawałyśmy radę z przebijaniem się jeśli była potrzeba. 😀
Zuzler to nikomu do głosu tu prawie dojść nie dała, ledwo ta biedna Wiolinistka ze swoim głosikiem mogła się przebić.
Czy tam była Zuzler, Lwica i Wiolinistka?
Ja mówiłem o całokształcie prób. 😀
Ty wiesz Julito, że ja w końcu nie wiem? To znaczy wydaje mi się, że wiem, ale nie wiem, czy dziewczynki uważają, że to ma być inaczej. 😀
Oo nie, Dawidzie, tam CIę nie było. Akurat wtedy przebywałeś w kościele.
O taaaaak 🙂
Dziewczyny, jak osttatecznie te głosy tam idą? 😀
@Adelcia, tak, to Zuzler :)))
Proszę się przyznać komisyjnie @Pajper!
ooo zuzaaaaa
Chciałem napisać, że szkoda, że mnie tam nie było, ale… zaraz, zaraz… Ja tam byłem! 😀
Tylko czy ja chcę się do tego przyznawać? 😛
Taaaak, brawoooo Mate!
Czy to była Zuzler? Super pościk, taki luzacki! Takie lubie!