Hej!
Od dwóch lat zajmuję się oprawą muzyczną różnych uroczystości, przede wszystkim ślubnych.
Już kiedy zakładałam bloga, postanowiłam, że będę się z Wami dzielić moimi wykonaniami z mszy ślubnych, podczas których grałam i śpiewałam, chciałabym też oprócz suchego wrzucania linków zawsze napisać co nieco o danym występie, ale najpierw opowiem Wam króciutko, jak to się zaczęło.
Miałam kiedyś, jakoś na początku roku 2019 kryzysowy dzień. Powitałam wtedy rano świat słowami:
jaki ciężki jest żywot mój! Mamo, mamo, dlaczego pozwoliłaś mi zostać muzykiem i cierpieć biedę?
To taka parafraza 😀
Oczywiście było to z mojej strony giga wyolbrzymienie, na szczęście, ale, faktycznie, pracy wtedy nie miałam, no i chwilowo żyło mi się nieco gorzej.
Moim monologiem, jak pewnie się domyślacie, nikt za bardzo się nie przejął, a więc zaczęłam kombinować, co muzycznego mogłabym porobić, żeby zarobić:)
Tej samej nocy opublikowałam w serwisie ogłoszeniowym OLX porywające ogłoszenie, które miało sprawić, że Kraków i szeroko rozumiane okolice wstrzymają oddech na dźwięk mojego Ave Maria, tak, specjalnie w tym celu nagrałam próbkę, i że wszystkie wzruszone panny młode rzucą się rezerwować u mnie terminy.
Jak pewnie już się domyślacie, oczywiście, tak się nie stało. Moje płomienne ogłoszenie wisiało sobie smętnie miesiąc i dwa, czy nawet trzy, a moje aspiracje się troszeczkę zakurzyły, ale regularnie odświeżałam ogłoszenie, żeby jak najwięcej osób mogło je zobaczyć, a każde nowe wyświetlenie mojej pieśniczki przyprawiało mnie o szybsze bicie serca.
I tak to sobie było, było, aż któregoś dnia zadzwonił do mnie pan Wojtek i tak do mnie prawi:
– ja, prawda, z ogłoszenia dzwonię. Ślub mam, skrzypiec potrzebuję –
Tak, tak, dobrze myślicie, to właśnie było moje pierwsze zlecenie!
Odtąd moje życie, chociaż milionerką, jeszcze, nie zostałam, znacznie się ubogaciło, szczególnie duchowo i artystycznie, bo w 2019 zagrałam / zaśpiewałam na sześciu uroczystościach, a w 2020 aż na piętnastu.
Poniżej wrzucam Wam próbki, które serwowałam moim chlebodawcom na samym początku, czyli Ave Maria Bacha/Gounoda w wersji na flet poprzeczny oraz na skrzypce.
Na szczęście śluby to nie tylko Ave Maria, przy następnej okazji zaaplikuję Wam coś wokalnego 🙂
A już przy tej okazji zapraszam do subskrybowania i łapkowania w górę lub w dół, zależnie od Waszych muzycznych preferencji, mojego kanału.
Serdeczności!
N:)
Ten nieprofesjonalny montaż jest, oczywista, mój własny – haaaaa!
Akompaniamencik też se sama zrobiłam 😉
Tutaj Ave na flecie:
Tutaj na skrzypcach mojego pradziadka z przystawką:
Bardzo adekwatnie;)
Hmmmm teraz czytam więcej Pisma Św. i na pewno zacytuję przestrogę dla pasterzy, fragment o tym, że ostatni będą pierwszymi itd.
Dokładnie! Co za buracka odpowiedź!
Bywają i tacy, oj bywają. Chciałam dać minirecital słowno-muzyczny na okoliczność Świąt dostałam odpowiedź zwrotną, ci parafianie są tępi i tak tego nie pojmą, dlaczego nie wpadł mi na myśl fragment Ewangelii, z którego wynikało komu pierwszemu Gwiazda Betlejemska wskazała drogę.
mistrz ceremonii humanistycznej
Kto był bucem, ksiądz czy Pan młody?
Z takich ekscesów to ostatnio ślub humanistyczny, bardzo przedziwny mistrz ceremonii, no dobra, prościej, buc hehe
O kurde, to challenge! Ja nigdy 😉
Grałaś kiedyś ślub dwujęzyczny? ja dzisiaj, oprócz grania i śpiewania po polsku, łacinie i po angielsku. czytałam przekład fragmentu PIsma Św. w języku angielskim i tłumaczyłam homilię również na angielski.
FAJNIE BYŁO!
Tak, genialny! Świetny gitarzysta!
Dziękuję.
Wojtek solo jest rewelacyjny. WYsłałam CI wzmiankę. Wtedy był naprawdę w formie.
Przepiękna! @Magmar!
Ja też masz próbki na naszym blogu wpis się nazywa gitara też umie śpiewać i moje sylwestrowe wykonanie Sama CHciała.
Ooo to też super! Ja też gram z gitarzystą i to śpiewającym 🙂
A ja dorzucam gitarę.
Rodzice dzieci komunijnych chcą by była gitara.
No, tylko potem pytają czemu tak drogo 😀 chociaż drogo wcale nie jest
Coś w tyn jest. 🙂
Ja też, bardzo i cieszę się, że mam je oba, bo to się robi takie urozmaicone wtedy 😉
Uwielbiam skrzypce i flecik.
Dziękuję @Mimi
Hm, dopiero dziś Twego bloga dorwałam. 😀 Będę zaglądać.
Dziękuję <3
Piękne wibrato na skrzypcach, takie przejmujące
Ooo, bardzo dziękuję! Troszkę czekałam na Twoją opinię 😉 Bardzo mi miło!
Hej. Super, że robisz to co kochasz. <3 KojarzeCię z Yt – także wokalną wersję. Powodzonka zcałego serducha. <3 😀
Bardzo się cieszę!:)
Uwielbiam cię słuchać.
Dzięki!!! <3
Świetnie, że tu wrzucasz, ja uwielbiam cię słuchać. 🙂
Dobrrreeee!
Jak to youtube nie działa?
Opowiem Wam coś z życia organisty.
Grałam na Dwujęzycznym ślubie i w kościele ksiądz złożył młodym następujące życzenia:
"Everything good, be happy and make love"!
Ooo, bardzo dziękuję! Jest też trochę nieślubnych, szczególnie na playliście Nagrania z koncertów
Masz bardzo dobry dźwięk na flecie, chętnie usłyszałabym więcej Twoich wykonań nie tylko ślubnych na tym instrumencie.
Ej, @Martinus u mnie jest tak, że jak kliknę to od razu otwiera się nagranie na youtubie
Można kliknąć, ale fajnie by było rzeczywiście
niestety yt tu nie działa a chętnie bym posłuchał bezpośrednio z poziomu eltena. ehhh.
Witaj wśród grających.
Biedrona, jak fajnie! Bardzo się cieszę!
o już wiem z kąd cię kojarze z facebooka słuchałam twoich wykonań są super
Dzięki wielkie @Kat!
Żaden tam ze mnie znawca, ale bardzo mi się podobało. 🙂
Dziękuję Kochana:*
Ja również, uwielbiam Cię słuchać. 🙂
Ooo dziękuję Sylwinko! Bardzo mi miło!!!!!!!
Oj ja polecam twoją firmę bo gracie i śpiewacie przecudnie 🙂
Zdarzyło się parę razy
Grasz też na pogrzebach?